http://www.bilard-sport.pl/files/organizacja/2010/regulamin_amator_2010.pdf
tu dostępny jest cały regulamin
W zależności od zajętego miejsca w każdym turnieju eliminacyjnym zawodnik zdobywa następującą ilość punktów do rankingu:I - 20pkt; II - 18; III - 16; V - 14; VII - 13; IX - 12; XIII - 10; XVII - 8; XXV - 6; XXXIII - 4, miejsca 49 i niżej – 2 punkty
I teraz o co chodzi.
W zależności od oficjalnej tabelki PZBilu na jakiej będziemy rozgrywali turniej, różna ilość osób wraca z lewej strony na prawą. W przypadku tabelki 32 osobowej są to cztery osoby, tabelki 64 8 osób w przypadku 128 16 osób. zaś w przypadku tabelki 16 osobowej dwie.
i tak w tabelce 16 osobowej będziemy mieli miejsca 1,2, dwa 3, dwa 5, dwa 7, cztery 9 i cztery 13 i wszystko się zgadza, punktacja jak najbardziej pasuje, za każda kolejną rundę jest więcej punktów.
w przypadku tabelki 32 osobowej mamy miejsca 1,2 dwa 3, cztery 5 ( więc brak miejsca 7, ale gradacja punktacji jest o 1 punkt, więc załóżmy, że wciąż wszystko pasuje, w sumie to w tabelce na 16 nie pasuje a tu pasuje ), cztery 9, cztery 13, osiem 17 i osiem 25
i teraz pojawia się problem, gdyż punktacja przestaje działać
w przypadku tabelki na 64 osoby mamy 1,2, dwa 3 miejsca, cztery 5, osiem 9 i osiem 17 czyli nie ma 13 miejsca i 10 punktów za nie, różnica między17 a 9 miejsce to aż 4 punkty, wciaż jest 25 miejsce
w przypadku tabelki na 128 graczy, czyli najczęstszej w Greenie nie ma miejsca 7 nie ma miejsca 13 i nie ma miejsca 25, czyli automatycznie przeskoki są o wiele większe.
Dotychczas stosował Green gradacje co runda dwa punkty i każdy był zadowolony z tego rozwiązania, niestety PZBil nakazał stosować się do jego punktacji.
Ja nie jestem stroną w tym sporze i szczerze mówiąc mogę zrobić niewiele. Jedyne co to mogę poradzić wam napisanie maila zarówno do PZBilu ( stosowną osobą jest Karol Skowerski ) oraz do Green ( p.Ryszard Borowski ) z prośba/żądaniem o powrót starej punktacji gdyż ta jest mówiąc dosłownie bez większego sensu. Albo uznajemy, że punktacja jest fajniejsza do przeżycia i sprawy nie ma. A teraz relacja oraz oficjalna PZBilowska tabela wyników...
Jak już informowałem zwycięzcą został Michał Czortek. W finale pokonując Krzysztofa Rydzewskiego, który mimo braku treningów i regularnej gry od pół roku wciąż uczy innych respektu do siebie. Wysokie trzecie miejsce zajął
Maciej Strągowski, kolejny wynik świadczący o rosnącej formie i coraz większych umiejętnościach. 3 miejsce również dla Marcina Świgonia.
Pozytywnie swój występ powinni również oceniać inni młodzi gniewni, czyli Patryk Statkiewicz 17 miejsce ( eliminując z turnieju Łukasza Borysa czy Tomka Wendickiego ), Krzysztof Szczepański mimo kontuzji 17 miejsce czy Mateusz Sząszor również 17.
Również wysokie 17 miejsce dla Doroty Piskorskiej, gratulacje!
Tczew po dominacji w pierwszym turnieju tym razem musiał zadowolić się jednym trzecim miejscem Marcina Świgonia.
Bardzo słabo zaprezentował się lider rozgrywek II ligi, czy zawodnicy z Gdyni. Jasne, Michał Czortek zwyciężył, jednak 25 miejsce Tomka Wendickiego, 9 Marcina Żalikowskiego, 17 Pawła Kapczyńskiego czy 49 Adama Góry nie świadczą o sile lidera.
Niedostatek czuje zapewne większość graczy, którzy zakończyli zabawę na 9 miejscu, czyli Marcin Saczewa, Łukasz Korsak, Jarosław Borys, Lech Robert, Żalikowski Marcin, Młodziński Tomasz, Partyka Wojciech czy Krause Andrzej.
Na kolejnego Amatora zapraszamy 6 czerwca!
a już w tym tygodniu kolejne Grand Prix Gdańska serdecznie zapraszam.
Andrzejku , w turnieju co jest najważniejsze , takie pytanko ?? ;-) Zwycięzca !!! A Ty piszesz jedno zdanie o Czortiniu a 2 o Rydzu (którego pozdrawiam ) a on zajął TYLKO 2-gie miejsce i nie ubliżając mu Czortek chyba zapomniał o respekcie wygrywając 4 do 0 lub 4-do jednego .Pozdrawiam Butek
OdpowiedzUsuńa co ja mam napisac?
OdpowiedzUsuńbylem na turnieju? nie.
widzialem jakis mecz? nie.
moge pogratulowac i to zrobilem.
czy wy aby nie przesadzacie? napisze, ze 8bila.pl to druga druzyna to lament, napisze, ze mozna czegos oczekiwac, to lament, napisze, ze fajnie grali to lament. Uwierzcie mi, ze naprawde staram sie o was nie pisac, wedle waszej prosby, chyba, ze przekazujaca mi to osoba popelnila naduzycie podpisujac to w liczbie mnogiej, niewazne. Czasami jednak tematu nie da sie ominac. Czortek wygral. super. Szczerze mu gratuluje. Nawet wbrew obietnicy chetnie bym cos napisal, tylko co?
wspolnych turniejow nie ma ( ja mam zakaz gry u was czy w amatorach, wy nie chcecie grac w gp ), wiec i nie ma kiedy sie spotkac pogadac. Wiec i o otoczce nie napisze jak w przypadku innych.
zreszta. inne osoby rowniez moga tu pisac, jesli jeszcze ktos ma ochote to zapraszam. mnie skutecznie zniecheciliscie do jakiegokolwiek tematu obejmujacego gdynie.
Andrzejku. Bardzo prosimy pisać o naszej pięknej Gdyni i dwóch równorzędnych drużynach (8 Bili.pl i 8 Bili). Lamentu nie będzie - obiecujemy.
OdpowiedzUsuńPS.
No niestety, ale pierwszoligowcy nie mogą grać w turniejach dla amatorów tak jak od zawsze Dawid Jędrzejczak.
Taaa. Pisz, ale tak jak my chcemy. Nie Tomku. Ja mi przyjdzie ochota to bede pisal tak jak ja to widze. Ze gdy ktos z 8bili.pl zacznie trenowac i zrobi postep to go wezmiecie do 8bilijuzniepl ergo to jest druga druzyna. Jak bedzie tam gracz, ktorego cenie wyzej niz was to zmienie zdanie, ale wasze chcenia i zyczenia nie maja nic do rzeczy.
OdpowiedzUsuńO tym kto gdzie moze grac i gra chyba nie ma sensu pisac. Tak czy inaczej ja sie na nikogo nie obrazam. Jak wam przejdzie foch to zapraszam na GP. Innej mozliwosci jesli chcemy sobie wspolnie pograc nie ma.
Drużyny równorzędne znaczy dwie działające niezależnie od siebie, choć z tego samego Klubu 8 Bila Gdynia. Każda drużyna może przyjąć do składu kogo chce i nie pyta się drugiej np. o ustawienia na meczu. A jeśli chodzi o poziom gry to był bym ostrożniejszy. Uważam, że każdy z graczy Klubu 8 Bila stara się grać jak najlepiej. Dużo wszyscy trenujemy nie dlatego, żeby tak jak kiedyś napisałeś, cyt. "coś komuś udowodnić" tylko dlatego, że kochamy bilard i mamy wielką przyjemność z gry (dobrej i skutecznej gry).
OdpowiedzUsuńNie mamy focha. Ustalasz GP Gdańska w czasie naszych turniejów i dlatego nieuczestniczyliśmy w gdańskich.
Uważam, że powinieneś zachować większy obiektywizm.
Cóż w zeszła niedzielę miałem dylemat, czy GP gdańska , czy pomorska , wybrałem kompromis .... w domu , nie ma nic gorszego niż wybieranie pomiędzy dwoma imprezami na których pomimo braku czasu chciałbym być ( to taki cichy protest) Andrzejku czasami próbujesz coś przeczytać między słowami , czasami nie widzisz co między słowami ktoś umieszcza. Bardzo lubię Twoje relacje , a poprzednim , jak i na tym blogu , po prostu napisałeś więcej o 2-gim niż o 1-szym .... tyle czy by to dotyczyło Wędki czy Czorta czy... Ciebie lub Rydza na innym blogu tak samo bym zareagował .Czy widziałeś mecze , czy brałeś udział - sprawa drugorzędna - obserwuję bloga bo pomimo braku osiągnięć itp. itd dalej się interesuję . W TV też inne sporty oglądam , jakoś więcej się piszę o zwycięzcy niż o 2-gim , druga sprawa jest taka że nie piszę tego złośliwie , Twój komentarz jako taki odebrałem , troszku mi przykro , szczególnie że pierwszy raz to zrobiłem.Może warto uczyć się na popełnionych błędach . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńButek
zlośliwy? bynajmniej. poprostu wpisałes się w tendencję i przesadziłem z reakcja. mea culpa.
OdpowiedzUsuńWendka. to nie ja zmieniłem termin turniju by sie pokrył z gp. dupy dalem w przypadku pierwszego turnieju, ale nie teraz.